Izolacja termiczna to jeden z najważniejszych elementów, którego nie może zabraknąć w żadnym nowoczesnym i… ciepłym budynku. Jest to szczególnie ważne dla inwestorów rozpoczynających budowę, ponieważ na początku stycznia „w życie” weszły nowe przepisy prawa budowlanego znacznie zaostrzające normy dotyczące energooszczędności budynku. Co się zmieniło i na co należy zwrócić uwagę przy planowaniu prac budowlanych? Poniżej przedstawiamy najważniejsze wskazówki dla inwestorów.
Co takiego zmieniło się 1 stycznia w związku z nowymi przepisami i jaki wpływ ma to na planowanie prac budowlanych przez inwestorów? Mówiąc najprościej – kluczowe jest wykorzystanie do budowy jak najbardziej energooszczędnych elementów w taki sposób, aby z domu „uciekało” możliwie jak najmniej ciepła. Jedną z miar energooszczędności jest współczynnik przenikania ciepła (U). Określa on ile ciepła może “uciekać” na zewnątrz budynku. W porównaniu z regulacjami z 2017 roku obecnie dopuszczalna wartość współczynnika została znacznie obniżona, np. w przypadku ścian zewnętrznych o ponad 10%. Oznacza to, że poszczególne elementy domu muszą mieć teraz lepsze właściwości termoizolacyjne. W tym przypadku ważne jest nie tylko ocieplenie domu, ale także np. odpowiednio szczelne okna czy drzwi, bez których nawet najlepsza izolacja nie uchroni naszego domu przed wzmożoną ucieczką ciepła. Dokładne dane dotyczące nowych norm znajdują się w tabeli poniżej.
Maksymalna wartość współczynnika przenikania ciepła (U) według standardu energetycznego 2021:
Ściany zewnętrzne – 0,20
Dachy – 0,15
Podłogi – 0,30
Okna, drzwi balkonowe – 0,90
Drzwi połaciowe – 1,10
Drzwi zewnętrzne – 1,30
Pierwszy krok czyli wybór materiału izolacyjnego
Materiałów do izolacji jest bardzo wiele. Pytanie więc, który sprosta naszym oczekiwaniom i spełni rygorystyczne wymogi energooszczędności? Jednym z najlepszych, najbardziej ekonomicznych i energooszczędnych rozwiązań jest styropian – materiał znany i używany w budownictwie od lat. Eksperci branżowi nieustannie pracują nad jego udoskonaleniem, dlatego spełnia coraz wyższe standardy dotyczące energooszczędności. Na rynku znajdziemy obecnie rozmaite styropiany, dostosowane do ocieplenia niemal każdej części domu – innych płyt użyjemy do izolacji fundamentów, a innych do fasad. Materiały te są przeważnie dobrze opisane przez producentów, więc od razu wiemy, który wariant sprawdzi się w danym miejscu najlepiej. Możemy także w łatwy sposób dopasować izolację do potrzeb naszego domu, na przykład poprzez dobranie grubości warstwy ocieplenia. Dodatkową zaletą styropianu jest bezproblemowy montaż, który nie wymaga specjalnej odzieży ochronnej czy dodatkowych środków bezpieczeństwa. „Analiza i wybór odpowiedniego materiału do ocieplenia jest bardzo ważna już na etapie planowania. Co szczególnie istotne – trzeba dokładnie obliczyć parametry materiału w kontekście wymogów dotyczących energooszczędności budynku. Jeżeli postawimy na dobre ocieplenie i zadbamy o prawidłowo wykonaną izolację, z pewnością zaowocuje to niższymi rachunkami za ogrzewanie i większym komfortem użytkowania” – mówi Dariusz Pruszkowski, doradca techniczny w firmie Styropmin. „Na szczególną uwagę inwestorów zasługują styropiany pasywne, które cechują najlepsze właściwości termoizolacyjne z materiałów dostępnych obecnie na rynku. Są to płyty o charakterystycznym, szarym kolorze, który osiągany jest dzięki dodatkowi grafitu” – dodaje ekspert.
Drugi krok – planowanie i montaż
Ocieplenie budynku to aspekt, o który trzeba zadbać już na wczesnym etapie planowania budowy. Dzięki temu możliwe będzie odpowiednie rozłożenie wszystkich prac w czasie, co w przypadku izolacji styropianem ma duże znaczenie. Optymalny czas montażu takiego ocieplenia tzw. metodą lekką mokrą to okres od wiosny do jesieni. Powinno się wykonywać go w sprzyjających warunkach atmosferycznych – najlepiej bez deszczu i wiatru, w temperaturze od 5 do 25 stopni Celsjusza.
Bardzo ważna jest również współpraca z doświadczonymi, sprawdzonymi fachowcami. Nawet drobny błąd ekipy montażowej może skutkować powstaniem mostków termicznych, czyli miejsc, przez które następuje wzmożona, niekontrolowana ucieczka ciepła z wnętrza domu. A właściwie wykonana izolacja nowego budynku to sposób na komfort termiczny oraz szybko zauważalne korzyści finansowe w postaci niższych rachunków za ogrzewanie czy klimatyzację. Naszym zdaniem warto!